Festiwalowy sezon poszukiwań sukien na 2024 rok postanowiłyśmy rozpocząć w nowym miejscu. Pierwszy raz odwiedziłyśmy Wrocław. Zobacz relację XI edycji Festiwalu Sukien Ślubnych z Drugiej Ręki, podczas której Panny Młode znalazły swoje wymarzone suknie ślubne.
We Wrocławiu sztuka spotkała się ze sztuką. Ręcznie wykonane suknie ślubne, w których dba się o każdy detal pięknie skomponowały się z obrazami. To wszystko za sprawą wyjątkowej przestrzeni, w której odbyło się wydarzenie – Sztuki na Miejscu. Mieszanka sukien ślubnych i dzieł sztuki, weselnej atmosfery i awangardy stworzyły klimat, który przerósł nasze najśmielsze oczekiwania.
Zanim Panny Młode mogły podziwiać i wybierać suknie ślubne zostały ciepło przywitane przez Martę, Agatę i Dorotę. W oczekiwaniu na przymiarki Panny Młode mogły zapoznać się z ofertą Green Loft oraz Pastel de Flores, które od lat zajmują się spełnianiem weselnych wizji. Piękna aranżacja z żywych kwiatów, słodkie wypieki oraz serdeczność wystawczyń wprawiły odwiedzające w weselny nastój.
Po tak ciepłym przywitaniu, Panny Młode i ich osoby towarzyszące przystąpiły do wybierania sukni ślubnych. W Sztuce na Miejscu czekały literki A, księżniczki oraz syrenki w różnych stylach i rozmiarach od XXS do XXL. W znalezieniu unikalnego modelu, który spełni najśmielsze oczekiwania klientek, pomagały konsultantki. Po krótkiej rozmowie konsultantki bez problemu potrafiły znaleźć wymarzony projekt, szybko udały się do odpowiedniego wieszaka, a następnie do przymierzalni.
Aneta i Iwona z Pracowni 17 we Wrocławiu pomagały Pannom Młodym jeśli suknia wymagała dopasowania sukni do sylwetki. Udzielały one parad, jak skrócić, zwęzić, poszerzyć lub wydłużyć kreację, aby suknia w dniu ślubu wyglądała olśniewająco.
Dzięki wszystkim pomocnym dłoniom oraz weselnej atmosferze, jaka panowała podczas XI edycji Festiwalu Sukien Ślubnych z Drugiej Ręki suknie szybko znalazły nowe właścicielki. Co wywołało łzy wzruszenia, szczere uśmiechy oraz gromkie brawa. Po dokonaniu ostatecznej decyzji na Panny Młode czekał kieliszek prosecco oraz Nadja, która zajmowała się finalizacją zakupu i przekazaniem wybranej sukni.
Wszystkie te niesamowitym chwile uwieczniła Magdalena Szczucka, która na co dzień zajmuje się fotografią ślubną, rodzinną i eventową. Cały sercem polecamy jej usługi, ponieważ jeszcze nigdy wcześniej nikt tak pięknie nie uwiecznił emocji, jakie towarzyszą Pannom Młodym podczas wyboru sukienki. Gdy tylko zobaczyłyśmy te łezki spływające po policzkach oraz uśmiechy, wszystkie emocje, które towarzyszyły nam podczas XI edycji Festiwalu Sukien Ślubnych z Drugiej Ręki ponownie do nas wróciły. Cały reportaż zabezpieczony hasłem „yestothedress” znajdziecie tutaj.
To niesamowite wydarzenie pozostanie z nami na długo, dzięki cudownej atmosferze i wszystkim, którzy ją stworzyli, po to aby suknie znalazły nowe właścicielki, a Panny Młode poczuły się wyjątkowo, jak w dniu ślubu. Z pewnością powrócimy do Wrocławia, który całkowicie nas zaczarował. Do zobaczenia w 2024 roku!
